Zrealizowano
VII setka kaliska
303 rowerzystów z 29 klubów z 98 miejscowości z Całej Polski na 100 kilometrowej trasie - tak właśnie wyglądała tegoroczna, siódma już edycja rajdu "Tour de Calisia", czyli rajdu po okolicach najstarszego miasta w Polsce, jaki w tym roku odbył się 1 sierpnia. Rajd zorganizował Klub Turystki Kolarskiej "Cyklista" w Kaliszu w partnerstwie z Urzędem Miasta Kalisza, Starostwem Powiatowym w Kaliszu, Urzędem Gminy Koźminek oraz Kaliskim Oddziałem PTTK im. Stanisława Graevego. W tym roku ponownie do udziału w rajdzie zgłosiła się rekordowa liczba uczestników - o 70 osób więcej niż rok temu i o blisko 100% więcej niż zaledwie 2 lata temu.
Już o 6 rano w kaliskim ratuszu rozpoczęła się odprawa uczestników rajdu. Każdy odebrał swój pakiet startowy, w którym mógł znaleźć prowiant na trasę, wodę, komplet lampek rowerowych, apteczkę, materiały krajoznawcze, mapę z zaznaczoną trasą oraz inne materiały informacyjne dotyczące rajdu. Podzieleni na 19 grup uczestnicy rajdu, prowadzeni przez wyznaczonych z ramienia Klubu opiekunów, wyruszyli na trasę chwilę po godzinie 7.30. Znak do startu dali im: Wiceprezydent Miasta Kalisza Karolina Pawliczak, Wiceprezes Kaliskiego Oddziału PTTK im. Stanisława Graevego w Kaliszu Danuta Urbaniak oraz nestor KTK "Cyklista" w Kaliszu Roman Olek.
Tegoroczna trasa rajdu prowadziła drogami powiatu kaliskiego. Jak na rajd turystyczny przystało, rowerzyści zatrzymywali się w szczególnie ciekawych krajoznawczo miejscach: przy drewnianym kościele w Rychnowie, w najmniejszym mieście w Polsce, czyli w Stawiszynie, przy kościele w Kościelcu (znajdującym się na liście obiektów obowiązkowych na Kolarską Odznakę Pielgrzymią) oraz zabytkowych dworach: w Koźminku, Szczytnikach i Tłokini Kościelnej.
Na 1/4 długości trasy, w Stawiszynie, czekała już umówiona wcześniej ekipa Red Bulla, która dodała uczestnikom rajdu skrzydeł częstując ich swoim napojem energetycznym. W trakcie dłuższego postoju na półmetku rajdu - przy pałacu w Koźminku - wszyscy rowerzyści mogli nabrać sił podczas poczęstunku oraz obejrzeć wystawę zabytkowych wozów strażackich. 30 km dalej, dzięki gościnie właścicieli dworu w Tłokini Kościelnej, uczestnicy rajdu mogli nie tylko uzupełnić zapasy wody w bidonach, ale też zobaczyć ten odnowiony zabytek w środku.
Na mecie rajdu, znajdującej się w Wojciechówce, po ciepłym posiłku oraz podziękowaniach dla partnerów i sponsorów rajdu, wszyscy rowerzyści otrzymali imienne statuetki oraz certyfikaty ukończenia rajdu, wręczane przez Wiceprezydenta Miasta Kalisza Piotra Kościelnego, Dyrektor Wydziału Promocji Informacji i Obsługi Rady Starostwa Powiatowego w Kaliszu Wiolettę Przybylską oraz Wiceprezes Kaliskiego Oddziału PTTK im. Stanisława Graevego w Kaliszu Danutę Urbaniak. Puchary za liczne przybycie na rajd otrzymały reprezentacje z klubów z Konina, Wrześni oraz Ostrowa Wielkopolskiego. Z pierwszego z tych miast do Kalisza przyjechało aż 30 rowerzystów. Na specjalną nagrodę zasłużyli również członkowie licznie reprezentowanego klubu teoretycznie niezwiązanego z rowerami - Klubu Szachowego KTS Kalisz.
W rajdzie wzięli udział profesjonalni kolarze, dla których przejechanie tego dystansu można przyrównać do niedzielnej przejażdżki, jak i nowicjusze i rodziny z dziećmi, dla których było to prawdziwe wyzwanie, niekiedy pierwszy tak długi dystans. Różnica wieku pomiędzy najmłodszym i najstarszym uczestnikiem rajdu wynosiła ponad 70 lat!
Osoby spoza Kalisza, które korzystały z noclegu w przeddzień rajdu, mogły skorzystać z nieodpłatnego wieczornego zwiedzania najstarszego miasta w Polsce, które poprowadził Piotr Sobolewski.Tegoroczna impreza została zakwalifikowana do ogólnopolskiego projektu Rusz Się!, skupiającego ciekawe sportowe wydarzenia z całego kraju.
Rajd został też ponownie objęty patronatem medialnym m.in. najważniejszego polskiego magazynu poświęconego turystyce rowerowej Rowertour.
Tekst: Bartosz Spychalski /komandor rajdu/
Foto: Adam Błaszczyk, Bartosz Spychalski
Szczegóły dotyczące rajdu można znaleźć na poświęconej mu stronie: www.setka.cyklista.kalisz.pl.