Wydawnictwa

Piotr Sobolewski
Przewodnik turystyczny po Wielkopolsce Południowej: dla młodzieży szkolnej i nie tylko
Kalisz, Edytor, 2009. - 191,[1] s.: il., il. kolor., rys. ; 24 cm
ISBN 978-83-60579-43-5



Nowy przewodnik po południowej Wielkopolsce

Regionalia wzbogaciły się o książkę przygotowaną przez znanego kaliskiego krajoznawcę, przewodnika i popularyzatora wiedzy, firmowaną przez Kaliski Oddział PTTK im. Stanisława Graevego.

Publikacja Piotra Sobolewskiego, opracowana z myślą o szerokim kręgu odbiorców, kreśląc propozycje tras turystycznych wokół: Jarocina, Kalisza, Kępna, Konina, Krotoszyna i Leszna, zachęca do poznawania uroków południowej części Wielkopolski. W jednej książce opisany został tak obszerny teren. Ileż tu niepowtarzalnych miejsc, obiektów, o których można wiedzieć więcej niż wiedziało się dotychczas. A są tak interesujące... i położone tak niedaleko...

Większe i mniejsze miejscowości odkryjemy dzięki przedstawionemu bogactwu i unikalności dziedzictwa kulturowego opisywanego terenu. Książkę czyta się lekko, łatwo i przyjemnie. Spotkamy tu nazwiska znanych rodów, polityków, pisarzy, architektów, malarzy, sztukatorów związanych z Wielkopolską, niekiedy ich powiązania rodzinne. Wiadomości historyczne, kulturowe, językowe, geograficzne i botaniczne przeplatają legendy, ciekawostki, czasem niedomówienia i dowcipy. Ten przemyślany zabieg autorski ma pobudzić u odbiorcy zainteresowanie omawianą tematyką. Nie można jednak zapominać, że objętość publikacji nie pozwoliła na obszerne opisy, i że informacje tam zawarte nie wyczerpują dogłębnie omawianych tematów. Dociekliwy czytelnik powiększy swoją wiedzę krajoznawczą sięgając po inne, specjalistyczne materiały.

Atutem książki P. Sobolewskiego jest z pewnością przemyślana konstrukcja tekstu nadająca cechy czytelności i uporządkowania materiału. Układ treści, wyrazista forma poszczególnych rozdziałów, graficzne wyszczególnienie omawianych obiektów, przystępna forma opisu, zachowanie równowagi pomiędzy poważnymi i prawdopodobnymi, jak się wydaje,wiadomościami, zachęcają do lektury. Posługiwanie się przez autora bezpośrednimi formami kontaktu z czytelnikiem to częste próby niwelowania dystansu pomiędzy nim a czytelnikiem, dodatkowo łagodzonego przez wspólną pasję do turystyki i krajoznawstwa. Barwne fotografie ukazujące wybrane obiekty architektoniczne i przyrodnicze, wykonane przez samego autora oraz Zbigniewa Pola, znanego w kręgu fotografów - krajoznawców, unaoczniają specyfikę architektoniczną i przyrodniczą tej części Wielkopolski. Po lekturze przewodnika nie pozostaje nie innego, jak spakować plecach i wyruszyć na wędrówkę po urokliwej Wielkopolsce, i z autopsji poznawać – czasem niedostrzegane- acz interesujące krajobrazy, budowle czy detale. Tym sposobem autor zachęca do podejmowania wycieczek turystycznych, tak pieszych, rowerowych, jak i autokarowych. I, co oczywiste, do poznawania ocalałych pamiątek przeszłości i ewenementów przyrodniczych.

Popularna postać tekstu głównego książki nie zwalnia jej z niedomagań w aparacie naukowym. Tym bardziej, że adresat publikacji wskazany został w podtytule. Życzeniem współczesnego turysty jest staranność wydania przewodnika w wielu jego aspektach, w tym także pod względem ujawnienia materii źródłowej i rzetelności w objaśnianiu specjalistycznego słownictwa. A tu mamy niespodzianki. W literaturze, stanowiącej bazę do przygotowania niniejszej książki dominują wydawnictwa o charakterze przewodników i informatorów turystycznych. A sposób ich zaprezentowania jest nieco pogmatwany, nieczytelny, niejednolity. Nie wiedzieć dlaczego materiały nie posiadające autorów umieszczono na początku wykazu, zastanawia też samowolne skrócenie tytułu jednej z publikacji (poz.19). Ponadto rok wydania wymienionych publikacji umieszczono po nazwisku autora; zwykle datę umieszcza się po nazwie wydawcy- jeśli takowa występuje, ale najczęściej po miejscu wydania (bez wskazywania nazwy wydawnictwa). Nadto nazwa wydawcy – chyba przypadkowo- pojawiła się przy opisie trzech publikacji. Zastrzeżenia budzi także opis wykorzystanych map i stron internetowych. Nie wszystkie objaśnienia zamieszczone w "Słowniczku" i "Poradniczku architektonicznym" oddają w pełni specyfikę terminów. Być może dlatego,że w "Literaturze" zabrakło wydawnictw dotyczących historii sztuki i architektury. Korekty wymaga kilka błędów drukarskich (s. 76, 77, 83,169).

Książkę, pomimo uchybień, warto posiadać i z nią poznawać południowe rubieże Wielkopolski.

Opracowała: Bożena Kryst - Kalisz 2011