Koło Przewodnickie
Sto pierwsza róża od kaliszobrańców
Przygotujcie chusteczki - tytułem klasyka kina francuskiego można by zatytułować zaproszenie na setną, a zarazem ostatnią imprezę w popularnym, organizowanym od dziesięciu lat przez kaliskich przewodników PTTK cyklu Kaliszobranie. W rzeczy samej - sobotnie spotkanie w Sali Koncertowej kaliskiej Państwowej Szkoły Muzycznej miało niezwykle wzruszający przebieg. Jego część oficjalną uświetnili krótkimi laudacjami: Wiceprezydent miasta Grzegorz Kulawinek, Prezes PTTKO/Kalisz Mateusz Przyjazny, przedstawiciel zaprzyjaźnionych z kaliszobrańcami ostrowskich krajoznawców i ornitologów Paweł Dolata, Prezes kaliskich przewodników Andrzej Matysiak, Prezes kaliskiego Oddziału Towarzystwa Opieki nad Zabytkami (współorganizatora imprezy) Halina Marcinkowska oraz - występująca w imieniu licznej rzeczy miłośników i uczestników (w ciągu 10 lat frekwencja wyniosła w sumie ponad 15 tys. - w spotkaniach brało udział szacunkowo ok. 7-8 tys. kaliszan i przyjezdnych) - pani Olga Far. Każdy z mówców wręczył także inicjatorowi i głównemu realizatorowi tych regionalnych wędrówek prezent (Pan Prezydent wręczył go wraz z Panią Naczelnik Wydziału Kultury i Sztuki, Sportu i Turystyki Urzędu Miejskiego w Kaliszu Grażyną Dziedziak). Wszystkie piękne ale szczególnie wzruszający był dar przedstawicielki kaliszobrańcow - do bukietu dziesięciu róż symbolizujących dziesięć sezonów spotkań pani Olga dołączyła różę sto pierwszą - jako prośbę uczestników o kontynuowanie jednak - wbrew pierwotnym zamierzeniom beneficjenta podarku - kolejnych comiesięcznych sobotnich spacerów. Ten apel szczerymi brawami poparli licznie zgromadzeni uczestnicy jubileuszu. Tym samym asertywność Piotra Sobolewskiego została poddana ciężkiej próbie.
W kolejnym punkcie programu miała miejsce muzyczna niespodzianka przygotowana przez Panią Dyrektor Szkoły Muzycznej Marię Pawelec, która nie dość, że udzieliła gościny (za co serdeczne podziękowania) to zmotywowała uczniów szkoły i ich nauczycieli do półgodzinnego występu. Młodzi muzycy spisali się dzielnie i każdy z występujących wirtuozów instrumentów dętych oraz fortepianu otrzymał zasłużone oklaski.
A później dr Piotr Sobolewski przedstawił ostatnią, siłą rzeczy wyjątkowo tym razem skróconą, prelekcję (program dnia był przecież wyjątkowo "napięty") na temat korespondujący z podniosłych charakterem tego spotkania. Brzmiał on Pamiętne wizyty i uroczystości w dziejach Kalisza. No a następnie - kolejne trzy kwadranse wzruszeń. Połączona z krótkim komentarzem sprawcy całej zabawy, przygotowana przez Marka Bergmana foto-prezentacja obejmująca wszystkie kaliszobrańskie spotkania. Zebrani rozpoznawali się na zdjęciach sprzed lat, wspominali okoliczności spacerów, miejsca, prowadzących, historie i historyjki z kolejnych stu edycji.
No i już na sam koniec - poczęstunek regionalnymi wyrobami (andruty i wafle Grześki) i, by tradycji stało się zadość, certyfikaty. Ostatnie certyfikaty. Ostatnie uściski rąk. Ostatnie...
Tekst: Piotr Sobolewski
Zdjęcia: Marek Bergman