Koło Przewodnickie
LVIII Kaliszobranie
Zrealizowana w sobotę 23 sierpnia LVIII edycja Kaliszobrania zgromadziła ponad 170 uczestników ciekawych miejsc, do których najbardziej pasowało hasło przewodnie imprezy: Ratuj się, kto może. Najpierw zatem kaliscy przewodnicy zaprosili do kaliskiej kurii biskupiej, gdzie zapewne o ratowaniu wiecznym naszych zagubionych dusz często się myśli i mówi. Tradycyjnie prowadzący spotkanie dr Piotr Sobolewski streścił historię funkcjonowania diecezji kaliskich, począwszy od tej hipotetycznej w okresie wczesnych Piastów poprzez XIX wieczną diecezję włocławsko-kaliską aż po obecną diecezję kaliską. Było też nieco o dostojnikach związanych z Kaliszem i uroczystościach kościelnych mających u nas miejsce a przy okazji i o kaliskich pielgrzymkach i innych ciekawostach związanych z tematem. Myszkując po budynku kurii uczestnicy spotkania dotarli też do pomieszczeń redakcyjnych diecezjalnego dwutygodnika "Opiekun" a o pracy zespołu opowiedziała nieco pani redaktor Renata Jurowicz. W drugim punkcie spaceru jego uczestnicy dotarli do miejsca przeznaczonego do ratowania nas w czasie zagrożeń doczesnych. Rozbudowany w okresie zimnej wojny schron na ulicy Granicznej, od niedawna dopiero udostępniony dla zwiedzających, wzbudził zrozumiałe zainteresowanie kaliszobrańców. Jego zwiedzanie wzbogacił komentarz opiekujących się obiektem przedstawicieli fundacji Inwalidów i Osób Niepełnosprawnych "Miłosierdzie". W trakcie dalszego spaceru prowadzący, wspierany przez niektórych uczestników Kaliszobrania, dzielił się wiadomościami i dykteryjkami związanymi z dzielnicą Korczak, osiedlem "urzędniczo-robotniczym" i z parkiem nad Krepicą. W otoczeniu parkowej zieleni nad Strugą (bo tak starsi kaliszanie zwykli nazywać Krępicę), miał miejsce finał wieńczący imprezę. Jeszcze wspomnienie o nieistniejących już: młynie Korczak i wodociągu miejskim majacym tu swój poczatek oraz o kaplicy z nadrzecznej skarpy, o tajemniczych lochach prowadzących od niej ponoć aż do miasta, jeszcze kilka ciepłych słów o twórczyni zieleńca - kaliskiej społeczniczce Iwonce Urbanowskiej - i kolejny kaliszobrański spacer dobiegł końca.
Tekst: Piotr Sobolewski
Zdjęcia: Zbigniew Pol
![](/img_komisja/130/001.jpg)
![](/img_komisja/130/002.jpg)
![](/img_komisja/130/003.jpg)
![](/img_komisja/130/004.jpg)
![](/img_komisja/130/005.jpg)
![](/img_komisja/130/006.jpg)
![](/img_komisja/130/007.jpg)
![](/img_komisja/130/008.jpg)
![](/img_komisja/130/009.jpg)
![](/img_komisja/130/010.jpg)
![](/img_komisja/130/011.jpg)
![](/img_komisja/130/012.jpg)
![](/img_komisja/130/013.jpg)
![](/img_komisja/130/014.jpg)
![](/img_komisja/130/015.jpg)
![](/img_komisja/130/016.jpg)
![](/img_komisja/130/017.jpg)
![](/img_komisja/130/018.jpg)
![](/img_komisja/130/019.jpg)
![](/img_komisja/130/020.jpg)
![](/img_komisja/130/021.jpg)
![](/img_komisja/130/022.jpg)
![](/img_komisja/130/023.jpg)
![](/img_komisja/130/024.jpg)
![](/img_komisja/130/025.jpg)