Koło Przewodnickie
Jesienne krajobrazobranie
Tak się - w sposób całkowicie niezamierzony przez organizatorów - złożyło, że realizowana nazajutrz po Krajobrazobraniu poświęconemu Atlantydzie przewodnicka wycieczka zrealizowana p.n. "Jesienne krajobrazobranie" zawiodła jej uczestników m.in. do Brzóstkowa, w którym ze specjalnego punktu widokowego, można było popatrzeć na rozległą panoramę okolic ujścia Prosny do Warty. Czy dostrzegli oni tam ślady Atlantydy ? - pozostanie pewnie tajemnicą ponad pięćdziesiątki uczestników. Ale Brzóstków to nie jedyna atrakcja sobotniej wycieczki. Wypełniony do ostatniego miejsca autokar zajechał również do Tarc, gdzie można było obejrzeć pięknie odrestaurowany pałac Stanisława Ostroroga-Gorzeńskiego oraz napić się wody z "cudownego" źródła w przypałacowym parku. W dalszej kolejności turyści podziwiali znane, ale niezmiennie popularne atrakcje krajoznawcze Żerkowa i Śmiełowa. "Mocnym" punktem programu był Radlin. Najpierw wyobraźnia musiała pomóc w odtworzeniu z istniejących tam ruin XVI wiecznego pałacu Opalińskich -jednej z najwspanialszych rezydencji w Wielkopolsce, a następnie, w pobliskiej renesansowej kaplicy, podziwiano ich nagrobki. Niesłychany dreszcz emocji towarzyszył zejściu do krypty, w której, w odkrytych trumnach, spoczywają doskonale zachowane (wpływ mikroklimatu) szczątki członków rodziny Opalińskich i Sapiehów. I kolejne atrakcje - dwór w Koszutach mieszczący w swoim wnętrzu niebywale ciekawą i "klimatyczną" ekspozycję związaną z tradycją dworu polskiego. Ukoronowaniem całej imprezy była wizyta u Działyńskich i Zamojskich - a przede wszystkim u "białej damy" na zamku w Kórniku. Wygląda na to, że inauguracja Krajobrazobrań - nowego cyklu imprez kaliskich przewodników wypadła bardzo interesująco i udanie.
Tekst: Piotr Sobolewski
Zdjęcia: Andrzej Matysiak