Koło Przewodnickie
Czerwiec 2013
Czerwcowe zebranie przewodnickie również miało charakter szkoleniowy i realizowane było w formule wyjazdowej. Odwiedziliśmy oto pobliską Tłokinię, w której najpierw z niekłamanym podziwem obejrzeliśmy liczący już ponad 300 lat drewniany kościółek p.w. św. Jakuba a potem… Udaliśmy się w gościnę do państwa Chrystowskich. A ściślej - do ich pałacu, postawionego prawie 100 lat temu ale gruntownie ostatnio odnowionego przez kaliskiego biznesmena - pana Mazka. Przyjęci stosowną o tej porze (five o’clock) herbatą porozmawialiśmy sobie o historii majątku, pałacowego obiektu i - przede wszystkim - o losach członków rodziny Chrystowskich. Głównymi bohaterami byli oczywiście pan Ignacy i jego małżonka - pani Zofia, ale mówiliśmy tez o innych członkach familii i o gościach odwiedzających paląc w okresie międzywojennym - a zwłaszcza o jednym z nich - Romanie Dmowskim. Było też o smutnych powojennych losach zarówno samego obiektu jak i Zofii Chrystowskiej. Gawędę snutą przez prezesa okraszał licznymi ciekawostkami kol. Jarek Dolat. Wokół stołu krążyło zaś wydawnictwo zawierające m.in. liczne fotografie z przedwojennego rodzinnego albumu Chrystowskich. Zresztą fotografie te, jak i inne pamiątki związane z rodziną mogliśmy obejrzeć w drugiej części wizyty, kiedy to przedstawiciel gospodarzy oprowadził nas po niemal wszystkich zakamarkach pałacu. W obiekcie, który spełnia dziś funkcje hotelarsko-gastronomiczną (panie rozmarzyły się na widok apartamentu z małżeńskim łożem) zachowano zarówno wystrój jak i atmosferę sprzed niemal wieku. Na koniec zajrzeliśmy tez do nieco starszej od pałacu oficyny i pospacerowaliśmy po przypałacowym parku. A w części organizacyjnej - wybrzmiały tradycyjne komunikaty, a także zrealizowaliśmy transakcje handlowe polegające na nabywaniu nowych, prosto spod igły, koszulek przewodnickich. W Kaliszu zameldowaliśmy się tuż przed godziną ósmą obiecując sobie, że do Tłokini jeszcze wrócimy - choćby z powierzonymi nam grupami turystycznymi.
Tekst: Piotr Sobolewski
Zdjęcia: Łukasz Wolski