Koło Przewodnickie

Październik 2012

Ostatnie wyjazdowe, a jedno z ostatnich w ogóle w mijającej kadencji, zebranie kaliscy przewodnicy zorganizowali sobie w dn. 8 października w Nowych Skalmierzycach. Przygotował je od strony logistycznej kol. Janusz Janczewski zaś merytoryczną oprawę - czyli fachowy i wyczerpujący komentarz o historii i najciekawszych obiektach tej miejscowości zapewnił nam skalmierzycki regionalista pan Wojtczak. Zwabieni "pijarowską" sztuczką prezesa - mglistą obiecanką o możliwości konsumpcji serków skalmierzyckiej spółdzielni "Lazur", przewodnicy stawili się dość licznie. Serków nie było (była mgła), ale za to zafundowano nam ucztę krajoznawczą. Zwiedziliśmy oba nowoskalmierzyckie świątynie - szczególnie ciekawy okazał się poewangelicki kościół p.w. NMP. Nieustającej Pomocy, odwiedziliśmy też słynny skalmierzycki "graniczny" neogotycki dworzec, na którym być może spotykali się cesarz Wilhelm II i car Mikołaj II, a na pewno odbywały się bale i rauty, zerknęliśmy też na kilka innych skalmierzyckich atrakcji. Mimo dotkliwego zimna - jesień zaatakowała w ten dzień bodaj po raz pierwszy - spacer trwał grubo ponad godzinę. Lekko zmarzniętym ale na pewno zadowolonym przewodnikom v-ce prezes Stefan Szymczak przekazał więc jeszcze szybko projekt wniosku w sprawie nowej taryfy za usługi przewodnickie, który zamierza przedłożyć na najbliższym posiedzeniu Zarządu Oddziału i tak oto zebranie dobiegło końca a całe towarzystwo pomknęło samochodzikami do Kalisza.

Tekst: Piotr Sobolewski
Zdjęcia: Zbigniew Pol