Komisja Turystyki Kolarskiej

Rowerem przez gminę Stawiszyn i Mycielin

W minioną sobotę, 10 maja 2014 r., Komisja Turystyki Kolarskiej przy Kaliskim Oddziale PTTK im. St. Graevego zorganizowała drugą wycieczkę rowerową z cyklu "Znane i nieznane - poznaj powiat kaliski", której celem było zapoznanie uczestników z obiektami krajoznawczymi znajdującymi się na terenie gmin: Stawiszyn i Mycielin. Na starcie stanęło piętnastu rowerzystów, którzy mimo niezbyt sprzyjających warunków atmosferycznych - silny wiatr - postanowiło przemierzyć opracowaną przez komandora i przodownika turystyki kolarskiej pospołu, Kol. Grażynę Adamin, liczącą 80 km trasę. Temu kameralnemu peletonowi rytm nadawał kierownik trasy, Kol. Piotr Wencfel - przodownik turystyki kolarskiej i instruktor krajoznawstwa Polski.

Najkrótszą bezpieczną drogą, wiodącą przez Pawłówek, Poklęków, Romanki rowerzyści rozpoczęli poznawanie obiektów od drewnianego kościoła w Piątku Wielkim, po czym zwiedzili Stawiszyn - najmniejsze powierzchniowo polskie miasto. Uroku miastu dodają: gotycki kościół, rynek z dawnym ratuszem oraz popadający w coraz większą ruinę kościół poewangelicki. Miłą niespodziankę sprawili nam członkowie miejscowej OSP, zapraszając do odwiedzenia nowo powstałej Izby Pamięci - nie wypadało odmówić. W nieodległym Kiączynie Starym rowerzyści zwiedzili cmentarz żydowski i dumnie stojący w zbożu, choć dawno nieczynny, wiatrak koźlak, a w Petrykach odrestaurowany klasycystyczny dwór, po czy dotarli do największej wsi gminy Stawiszyn, a zarazem jednej z najstarszych na ziemi kaliskiej, Zbierska. Na tutejszym cmentarzu stoi niebanalnej urody obiekt jakim jest kaplica w stylu mauretańskim, odnaleźliśmy także nagrobek byłego dyrektora kalisko--tureckiej kolei powiatowej. Dziś, w stulecie istnienia, linia kolejowa nie jest użytkowana. Także dawna cukrownia Repphanów zmieniła swe przeznaczenie.

Peleton podążał dalej na północ, by w sąsiedniej gminie Mycielin, we wsi Zamęty pokłonić się "Bursztynowi" - kilkusetletniemu dębowi szypułkowemu. Gmina ta posiada ponadto dwa cenne obiekty sakralne, jakimi są romańskie kościoły sprzed dziewięciu wieków w Dzierzbinie i Kościelcu. Także one leżały na trasie sobotniej wycieczki, a pomiędzy nimi rozciąga się kompleks sosnowych lasów.

W Mycielinie dawny dwór mieści obecnie pomieszczenia biblioteki. Na kościeleckim cmentarzu rowerzystów czekała krajoznawcza niespodzianka, mianowicie są tu nagrobki obywateli rosyjskich: Aleksandra Ebielinga, zmarłego w 1876 oraz rodziny d’Andre, zmarłej w końcu XIX i na pocz. XX w. Co sprawiło, że pochowano ich akurat w Kościelcu?

Wspomniany romański kościół z dobudowaną w XVIII w. drewnianą nawą był ostatnim obiektem odwiedzonym podczas penetracji obydwu gmin. Stąd przez Goliszew, Tykadłów, Borków Stary peleton dojechał do Kalisza, kończąc wycieczkę. Biorący w niej udział, w dowód pokonania trasy, otrzymali dyplom uczestnictwa.

Tekst: Piotr Wencfel
Zdjęcia: Piotr Wencfel, Grażyna Adamin